Pomyślałam: a może założę bloga? I zanim to przemyślałam - bach! - blog założony.
A miałam przemyśleć:p
Czemu pomyślałam o założeniu bloga? Bo czasami czuję potrzebę napisania czegoś, a chciałabym, żeby ktoś to przeczytał, odniósł się do tego w jakiś sposób.
Czy to będzie proste? Nie wiem, wyjdzie w praniu.
Czy posty będą regularnie się pojawiały? Tym bardziej nie wiem. Zależy od ilości czasu, natchnienia, chęci itd.;)
Co tutaj będzie? Mam nadzieję, że różnorodność zapanuje:) Od przemyśleń przez przepisy do recenzji książek, a pomiędzy tym cała reszta:)
Początki są najtrudniejsze, to fakt. Ale jak już się zacznie coś robić, to jakoś dalej to pójdzie.
Chciałabym, żebyście mnie w jakiś tam sposób poznali. Moją osobowość, charakter, upodobania.
I mam nadzieję, że nie będzie tu nudno.
Sama za siebie będę trzymać kciuki:D
Dłużnik - Camilla Grebe, Carl-David Pärson
2 godziny temu
Ja też trzymam kciuki za Ciebie :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję, żeby nie zapeszyć..;)
OdpowiedzUsuń;*