Udaje mi się zaglądać tu częściej niż kiedyś, więc ośmielam się stwierdzić, iż jest postęp:D
Stwierdziłam, że może nowszy wygląd i troszkę inna nazwa przyda się nowemu nastawieniu i tym sposobem dowiecie się, co tam w mojej głowie hula;)
A co to obecnie jest?
A no wspomnienia.
Konkretnie dotyczące podróży poślubnej, spędzonej w gorrrącej Hiszpanii.
Był wtedy już prawie koniec sezonu, o wiele mniej ludzi niż jeszcze miesiąc wcześnie, a pogoda piękna - codziennie ok 30 stopni, czyli w sam raz:)
A jak wygląda sama Hiszpania?
Inaczej. Pięknie. Intrygująco. Zaskakująco. Niekiedy tajemniczo, a niekiedy nawet znajomo.
Wiem jedno - chciałabym tam pojechać jeszcze raz!
Ale na razie pozostaje mi oglądanie zdjęć i wspominanie:)
;*
Hiszpania jest cudowna! Spędziłam tam naprawdę intensywne 3 tygodnie i nie żałuję ani sekundy
OdpowiedzUsuńMy byliśmy tam trochę krócej, ale już nam się marzy wrócić, zobaczyć wszystko jeszcze raz i pojechać tam, gdzie jeszcze nie byliśmy, a na pewno są takie miejsca;)
OdpowiedzUsuń