A znowu chodzi o jedzenie. Dokładniej o pyszne drożdżowe bułeczki ze słonawą zawartością. Dziecinne proste, pyszne i zapadające w pamięć.
I znowu jest to wynik wspólnego gotowania z Mężem:D
Tym razem nie podam źródła przepisu, ponieważ znam go od Mamy swojego Męża..;)
Czytajcie, patrzcie, róbcie i jedzcie!
Składniki: (na około 12 poduszek)
0,5 kg mąki
50 g świeżych drożdży
łyżka cukru
2 jajka
duża łyżeczka masła
ok pół kubka mleka
Zrobić zaczyn z drożdży, cukru, ciepłego mleka, posypać łyżką mąki. Zaczekać, aż wyrośnie. Następnie dodać szczyptę soli i rozbełtane jajka oraz mąkę. Wyrabiać do momentu, aż ciasto będzie "odchodzić" od ręki. Zostawić do wyrośnięcia - ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Nadzienie poduszek:
ser feta
pomidory
wędlina
Nie napisałam ile czego dokładnie ma być, bo to zależy od preferencji każdego człowieka. Pamiętajcie tylko, że feta jest dość słona, a nie każdy to lubi, więc lepiej uważać z jej ilością, jeśli używacie jej pierwszy raz.
Z wyrośniętego ciasta uformować placki o średnicy mniej więcej 5 cm i układać składniki nadzienia, a następnie z każdego placka uformować kulkę na kształt pączka. Zostawić do wyrośnięcia na około 30 minut. Po tym czasie smażyć poduszki na głębokim oleju - tak jak pączki. Usmażone poduszki najlepiej odsączyć na ręczniku papierowym z nadmiaru oleju..;)
Smacznego!
;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz