Dwa tygodnie nieobecności! Już się bałam, że blog zarośnie pajęczyną;) W te wakacje będzie jeszcze jedna taka dłuższa przerwa, ale to dopiero w sierpniu:)
Ale wróciłam, czas powrócić do pisania:)
Jakiś czas temu zostałam nominowana do kolejnej zabawy blogowej. Tym razem chodzi o Moja pierwszą książkę:)
1. Pierwsza lekturą jaka utkwiła mi w pamięci, to "Zaczarowana zagroda" Centkiewiczów. Pewnie dlatego, że była to pierwsza lektura, z której odpowiadałam, a byłam tak zdenerwowana, że po kilku słowach się zacięłam i nie powiedziałam już ani słowa na ten temat. Ciekawe, że potem mi stres przeszedł i o każdej lekturze mogłam gadać przez godzinę...:p
2. Pierwszą książką, którą pokochałam były "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren. Mogłam to czytać bez końca. Gdy kończyłam, to od razy zaczynałam od początku i tak kilka razy. Potem na szczęście mi przeszło i z ciekawością sięgałam po kolejne książki;)
3. Pierwsza książka, którą znienawidziłam.. I to jest bardzo trudne pytanie;) W zasadzie takiej nie ma, chyba że może to być podręcznik do fizyki:p
4. Pierwszą książką, którą sama kupiłam był "Tomek wśród łowców głów" Alfreda Szklarskiego. A przynajmniej tak pamiętam, a czy na pewno ta była pierwsza, to tego na 100% nie wiem;)
5. Pierwsza książka, którą pożyczyłam..komuś czy od kogoś? Komuś - "Buba" Barbary Kosmowskiej. Od kogoś - nie pamiętam. Zwykle to ode mnie ludzie coś pożyczali;)
6. Pierwsza książka, którą sprzedałam nie istnieje. Chyba że podręczniki szkolne;)
7. Pierwszą książka, którą zrecenzowałam były "Dziewczęta z Szanghaju" Lisy See. Wtedy jeszcze blog nie do końca był książkowy;)
8. Pierwsza książka i w zasadzie jedyna, której nie skończyłam czytać, to "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego. Nie mogłam tego strawić i odpuściłam.
9. Pierwsza książka, która doprowadziła mnie do łez - "List w butelce" Sparksa. Ryczałam jak bóbr starając się, żeby nikt w domu mnie nie słyszał;)
10. Pierwsza książka, której ekranizację obejrzałam. Hmmm. Nie wiem. Najzwyczajniej w świecie nie pamiętam.
11. Pierwsza seria, którą przeczytałam - niektóre się ciągnęły (Harry Potter) i dalej ciągną (Jeżycjada), ale pierwszą serią, którą przeczytałam od początku do końca były książki Alfreda Szklarskiego o Tomku Wilmowskim:)
12. Pierwszą książką, jaką pamiętam z dzieciństwa jest "Pierścionek pani Izabeli" Hanny Januszewskiej. Kiedyś o tym napiszę jeszcze;)
13. Pierwsza książka, na której wydanie czekałam - oczywiście, że Harry Potter, a oprócz tego Jeżycjada:)
14. Pierwsza książka, do której świata chciałabym się przenieść - książki kocham, ale wolę zostać w swoim własnym świecie;)
15. Pierwsza książka, która spowodowała, że zakochałam się w czytaniu - nie ma takiej. Książki po prostu zawsze były przy mnie i miały ogromne znaczenie, które jeszcze bardziej rosło z każdą kolejną:)
;*
Ja też w dzieciństwie szalałam na punkcie książki "Dzieci z Bullerbyn''. Do tej pory mam do niej ogromny sentyment.
OdpowiedzUsuńTa książka według mnie ma niesamowity klimat i każdy powrót do niej jest wypełniony wspomnieniami i uśmiechem:)
UsuńNiezłe pierwsze razy. A list w butelce tez bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńPS. Witaj znów ;)
Fajnie jest sobie uświadomić, co było pierwsze:)
UsuńNiedługo postaram się pokazać, gdzie byłam:)
"Dzieci z Bullerbyn'' i ja uwielbiałam!
OdpowiedzUsuńChyba wiele osób je uwielbia:)
UsuńMoją przygodę z czytaniem dla przyjemności zdecydowanie zaczęła "Ania z Zielonego Wzgórza" :D
OdpowiedzUsuń"Ania.." to już zupełnie inna historia;) W sumie też ją powinnam wpisać, bo czytałam ją na równi z Tomkiem i też całą serię;)
Usuńseria z Tomkiem to też pierwszy cykl w mojej historii, jakie kojarzę :) stał w dużym pokoju na półce, jak nie umiałam jeszcze czytać, ciekawiło mnie o czym opowiada :)
OdpowiedzUsuńJa trafiłam na niego przypadkiem, w bibliotece:) Potem zaczęłam czytać i kompletować całą serię:)
UsuńTak! Jeżycjada jest cudowna! Czekam z niecierpliwością na "Wnuczkę do orzechów". Przygody o Tomku również mi bardzo przypadły do gustu, ale nie przeczytałam wszystkich tomów. Pytam się - dlaczego?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już niedługo pojawią się jakieś informacje dotyczące "Wnuczki..." :) Jeżeli książki o Tomku podobały Ci się kiedyś, to teraz również nie będziesz narzekać;)
UsuńHmm moje pierwsze książki, które czytałam z czystą przyjemnością to chyba nieśmiertelna Ania z Zielonego Wzgórza i W Pustyni i w Puszczy :D
OdpowiedzUsuńDość wcześnie zaczęłam czytać i być może dlatego te książki nie były pierwsze, lecz któreś tam z kolei;)
UsuńMi też "Dzieci z Bullerbyn" towarzyszyły w dzieciństwie. Swoją drogą przypomniałaś mi, żeby w końcu przeczytać "McDusię", bo stoi nietknięta na półce od czasu premiery, wstyd! :)
OdpowiedzUsuńSkoro przypomniałam, to pozostaje Ci zacząć czytać;) Aczkolwiek moim zdaniem "McDusia" nie jest już tak dobra jak wcześniejsze części Jeżycjady:)
Usuń