Bagry, Kraków 17.04.2016 |
Tak późno podsumowania miesiąca chyba jeszcze nie było, przyznaję się bez bicia. Jednak początek maja, był dla mnie bardzo intensywny, czego nawet się nie spodziewałam, tak samo było z ostatnim tygodniem kwietnia, dlatego spieszę z nadrabianiem zaległości. Sam kwiecień wspominam bardzo różnorodnie. Było dużo śmiechu, jak i dużo smutku, ale wierzę, że teraz będzie o wiele lepiej. Szykuje mi się trochę wolnych dni, więc będzie okazja choć do odrobiny odpoczynku i zwolnienia tempa. Pod względem książkowym było spokojnie, choć moja cierpliwość się skończyła, co do Jeżycjady. Chciałam poczekać z czytaniem najnowszej części do czasu, aż powtórzę sobie całą serię, ale nie dałam rady:) Tym sposobem od Opium w rosole przeskoczyłam od razy do Feblika. Teraz muszę się tylko zastanowić, kiedy dodać recenzję. Jak myślicie? Teraz czy poczekać i publikować chronologicznie?;)
Kathryn Taylor Powrót do Daringham Hall
Olga Rudnicka Były sobie świnki trzy
Małgorzata Musierowicz Feblik
Suzanne Young Remedium (recenzja - KLIK)
George R.R. Martin Taniec ze smokami. Część I
Ja właśnie skończyłam czytać trzeci tom serii Kathryn Taylor. Oby w maju było u Ciebie pod względem czytelniczym, lepiej.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim gratuluję wyniku :)
OdpowiedzUsuń"Były sobie świnki trzy" chcę kiedyś również przeczytać! :)
P.S. Piękne zdjęcie :)
www.zksiazkadolozka.blogspot.com